wieszaki do tlumnika

moze nie zabawna sytuacja z jazdy ale zabawna sytuacja z salonu Volvo

po nowym roku nie zdarzylem nabyc srodkowego i koncowego wieszaka do tlumnika w Polsce wiec po powrocie do Rzeszy zamowilem na miejscu...

jak sie okazalo byly tansze minimalnie niz w Polsce zamiast 26zl i 45zl powiedziano mi 22zl i 38zl...

dzis bylem odebrac, okazalo sie ze dzial czesci sie zwinal 30min wczesniej do domu, ale koles zaczal szukac, na zamkniecie przyjechal szef salonu, no i chlopaki szukali po regalach...

w zwiazku ze nie zajmuja sie sprzedaza to mieli problem z wycena czesci i wystawieniem rachunku, szef zadecydowal, dobra dobra, wez te gumy i przyslemy Ci na chate rachunek... ziom sie pyta o jakis dowod- wyjmuje polskie prawko, na to ziom mowi, no to bedzie problem...

przychodzi ponownie szef i zaczynam gadke, CO SPRAWA SIE KOMPLIKUJE; UPRZEDZENIA DO POLAKOW. Nie no skad, wcale...

wystawil paragon i zaplacilem, w ramach dyskryminacji narodowej nie protestowalem jak mi policzyl za 1 gume koncowa i 1 gume srodkowa (zamowione oczywiscie po 2 sztuki)

NIE BEDZIE NIEMIEC PLUL NAM W TWARZ...

Post został pochwalony 0 razy