Wyjazd po 480 do Holandii

Parę wycieczek do Gdańska, Krakowa czy Warszawy, a na codzień około 100 po mieście i się nazbierało tych kilometrów nawet nie wiem kiedy. Dzisiaj w nocy kolejne 850 km bezawaryjnie(no może nie do końca bo pękł wężyk od płynu do spryskiwania szyby). Samochód z założenia ma służyć do sprawnego przemieszczania się z miejsca na miejsce i jak do tej pory 480 sprawuje się świetnie. Właściwie to pracuje jako auto firmowe, chociaż jest prywatną własnością. Jak znabędę kolejne XC 90 to dam jej trochę odpocząć. Na razie jest mniej awaryjna niż to, które posiada mąż i dlatego jeździ długie trasy.

Post został pochwalony 0 razy

no to czekam z niecierpliwością Very Happy

dziś około 14 irbis wyda wyrok na tego z Sittard Cool

się okaże czy sprzedający pobierał nauki u naszych ziomków handlarzy z Płocka czy innego Gostynina, czy też jednak to będzie porządne auto Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PePeline dnia Sob 9:23, 25 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz

a wiec bylem na wycieczce ogladnac to:

[link widoczny dla zalogowanych]

plusy:
- 100% GT Turbo, sprawdzone w wydziale komunikacji RDW
- 3 wlasciciel, auto praktycznie zawsze serwisowane w Volvo
- swietna blacharka
- bardzo bogate wyposazenie jak na GT przystalo
- silnik, skrzynia, sprzeglo - dzialaja rowniutko
- turbo w porzadeczku
- hamulce jak nowe
- zawieszenie nie wykazuje jakiegos nadmiernego zuzycia
- elektryka w porzadku
- cup-holder, digi-clock
- opony lato Vredestein, stan bdb
- 5ton zapasowych gratow, prospektow i innych pierdol

minusy:
- auto stoi od wrzesnia, bez ubezpieczenia wiec nie moglem sprawdzic jak sie zachowuje przy duzych predkosciach na autostradzie, pojezdzilem tylko po miescie i po pobocznych drozkach.. nie wiem jakie temperatury trzyma przy wiekszych obciazeniach itd..
- motor zajebany olejem od gory, ciezko stwierdzic przyczyne, bo widac ze pluje nie od wczoraj..
- wydaje mi sie ze przy manszecie przegubu mokro
- w zbiorniczku od plynu chlodzacego jakas bardzo przezroczysta ciecz, byc moze jest to plyn chlodzacy, ktory ma 10lat i zadnych wlasciwosci..
- z racji postoju na pewno wszystkie plyny exploatacyjne do natychmiastowej wymiany
- nie nalicza kilometrow (pewnie zebatka, bo predkosciomierz dziala)
- VEM chodzi tylko na AC MAX (zimne luty?), sprzedawca twierdzi ze klima napelniona ale z racji temperatury otoczenia nie moglem tego sprawdzic
- podgrzewane dupy nie dzialaja
- przednie kierunki i tylne lampy w srednim stanie
- wlasciciel twierdzi ze nie leje sie do srodka ale w aucie wyraznie smierdzi (moze od tego ze stoi pol roku)
- przedni zderzak obity na rogu i podmalowany
- tapicerka fotela kierowcy i za kierowca uszkodzone w dziwnych miejscach

podsumowanie:
wyglad silnika i otoczenia pod maska zrobil na mnie zle wrazenie i pomimo tego ze auto naprawde ladnie sie prezentuje i swietnie jedzie, kupowanie tego egzemplarza za taka cene to ryzyko - byc moze motor mozna doprowadzic do ladu za pare zlotych, byc moze pociagnie to kolejny 1000PLN.. a pozniej jeszcze 1000 - wiadomo jak jest - im dalej w las, tym wiecej drzew Cool

Post został pochwalony 0 razy

za 1000plnów mozna smialo silnik kupic i zmienic w najgorszym wypadku a nie dziada remontowac:P z 1200e to warte autko

Post został pochwalony 0 razy

	arkadiuszk napisał:
	za 1000plnów mozna smialo silnik kupic i zmienic w najgorszym wypadku a nie dziada remontowac:P z 1200e to warte autko

oczywiscie masz racje.. to co napisalem to tylko moja opinia.. najwieksza niewiadoma jest to, jak auto zachowuje sie na trasie, bo tak jak wspomnialem, nie bylo szans zeby to sprawdzic.. takze sugeruje lawete, chociaz auto ma przeglad zrobiony pol roku temu, a wcale od tamtego czasu nie jezdzilo..

Post został pochwalony 0 razy

skoro ma przeglad to dlaczego z silnika sie leje? w de zeby podbili przeglad to nie ma prawa cos byc nie tak.nawet za glupia wycieraczke przegladu nie bedzie

Post został pochwalony 0 razy

powiem wam tak obserwuję ceny naszych volvo i naprawde w polsce są ładniejsze egzemplarze za mniejsze pieniądze .Jak chciałem sprzedać swojego to dawali mi najwyżej 3000 tysie a twierdze że jest w lepszym stanie niż te z zagranicy co niektóre.I mam te niby gadgety typu podajniki , głośniki kieszenie tył ,diglocka itp. i nikt mi 6000 niechce dac to nieczaje a za 7000 z zagranicy sciągają auta do roboty . Nie czaje

Post został pochwalony 0 razy

urbens napisał:

powiem wam tak obserwuję ceny naszych volvo i naprawde w polsce są ładniejsze egzemplarze za mniejsze pieniądze .Jak chciałem sprzedać swojego to dawali mi najwyżej 3000 tysie a twierdze że jest w lepszym stanie niż te z zagranicy co niektóre.I mam te niby gadgety typu podajniki , głośniki kieszenie tył ,diglocka itp. i nikt mi 6000 niechce dac to nieczaje a za 7000 z zagranicy sciągają auta do roboty . Nie czaje

chodzi o wersje masz wolnossace 1.7 bez szału a ten jest gt turbo do tego jest klima no i prawdopodobienstwo bezwypadkowosci.i zaden stasiek nie rozbieral go ani nie grzebal w nim jeszcze.co z tego ze w pl kupisz za 5 jak drugie 5wlozysz?ten gt tez widac wymaga wkladu ale nie jest padaką

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arkadiuszk dnia Sob 22:07, 25 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz

rozumiem takie ważne aspekty ale i tak trzeba je zawsze składać do kupy i jeśli ktoś to dobrze zrobił to chyba dobrze bo inny już niemusi tego robić

Post został pochwalony 0 razy

powiem szczerze, auto po niemczech smiga po gladkich asfaltach, jak wjezdzam do PL to serce w przelyku... dlatego twierdzil bym sie ze zawieszenie w PL leci szybko...
ale masz Urbens racje, z obserwacji 2 letniej, trudno na zachodzie o dobra sztuke w cenie 1200euro...
teraz ceny szaleja, rozsadna fura za 2200euro...

mimo wszystko bym chyba bral... tak 1500 daj na stol...

Post został pochwalony 0 razy

tak tylko zobacz nasi koledzy z forum mają ciekawe autka i nie dobite a i tak wszyscy patrzą za granice i ciągną i naprawiają a póżniej inni mówię że to już paprane auta przez polaków to wszystko trochę głupie .Czyli zepsuty niemiec to dobre auto naprawiony niemiec w polsce to juz trup co za masakra .

Post został pochwalony 0 razy

Przemo tam 480 nie trzeszczy w srodku przynajmniej ta co ja ogladalem zaden plastik odglosow nie wydawal a deska nie spadala na kolana.tam przy przegladzie placa po 300-400ojro bo co jest zepsute lub nie dziala od razu do wymiany idzie np rdza na przewodach hamulcowych.w polsce zahamujesz na rolkach i jak nie strzeli nie peknie przewod to ok a tam tak nie ma i dlatego tam auto jak kupic sobie to sie oplaca.

Post został pochwalony 0 razy

No to moze ja sie nie znam

Post został pochwalony 0 razy

nie do konca akrakadiusz... ja mam tak wysmigane tylne przewody hamulcowe ze jak kilka razy bedzie mocne spiecie to pojda... a TÜV dostal do 2014.04

teraz 3ba bedzie robic ze wzgledu na wlasna dupe...

Post został pochwalony 0 razy

nam od razu zmienili przewody tak samo wycieraczka z tylu nie chodzila i trzeba bylo kupywac nowa bo inaczej za chuja by nie podbili TUV.

Post został pochwalony 0 razy