Panie i Panowie powitajcie Rudzielca 480 T4 1.9T 200KM

	bigdickbuster napisał:
	Ciekawe jak dotarlo na plan, bo ile razy jade kolo pewnego warsztatu, tyle razy ono tam stoi

stało, stało i wyjechało Smile

at least...
niestety to nie były problemy z wydajnością pompy paliwowej tylko układ wtryskowy pracujący w trybie awaryjnym i usunięcie tej usterki zajęło...prawie rok i kolejne $$$$ Sad

koniec problemów na szczęście, od tygodnia jeżdżę już bez żadnych problemów, w tej chwili rudzielec się pierze i poleruje, bo dwa lata spędzone w warsztatach u Mieciów, Ździsiów i Wojtusiów zostawiły ślad na jego fizjonomii i wnętrzu Smile

Panowie i Panie, toż to już do sprzedania ten wynalazek jest, jedyne 26 klocków Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

mysle ze 20000 to rozsadna cena jak na poniesione naklady i czas.. wiadomo ze nigdy sie nie odzyska tego co sie wlozylo ale jak ktos lubi miec dziwadlko to wylozy te 20 kawalkow Cool

Post został pochwalony 0 razy

Jakiś oe kolorek + oe kółka i jeśli ma seryjny środek to dla mnie ideał i warty te 26k

Post został pochwalony 0 razy

Cieszę się, że na forum są ludzie, którzy zdają sobie sprawę, że zrobienie auta w jednym egzemplarzu jest kilkukrotnie droższe niż machnięcie SWAPa w aucie typu BMW E30, Honda Civic, itp.
Dziś zadzwonił do mnie ktoś z forumowiczów i umówił się na obejrzenie rudzielca. Nie muszę pilnie sprzedawać Volvo, a wiem, że końcówka października ma być pogodna więc będę miał okazję nacieszyć się wynikiem 3-letniej pracy(!). Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto doceni nakład włożonej pracy i po doprowadzeniu do porządku dupereli, które trzeba ogarnąć po tak długim postoju w warsztatach polata nim jeszcze długo z ogromnym bananem na twarzy Very Happy