Wrocław NIE 480 Wita ;p

	irbis napisał:
	Popo, u nas jest taki zwyczaj zeby sie przedstawic i cos o sobie i swojej vołovinie wspomniec..

Cytując kolegę irbisa, przedstawiam siebie i swoje autko. Nie mam 480 więc nie mogę go opisać w temacie o mojej 480 tce ;p

Więc, witam wszystkich na forum, niektórzy powinni mnie kojarzyć z volvoforum.

Wożę się Volviakiem 460 wyprodukowanym w lutym 1992 roku.
Samochodzik jest w kolorze VaseGreen Metallic
Na pokładzie znajduje się:
-silnik Turbo ;]
-skrzynka manualna
-pełna skóra
-InfoCentre
-Pełne oświetlenie wnętrza
-DigiClock
-Podłokietniki z podstawkami na napoje
-6 głośników
-Podgrzewane przednie fotele
-Roleta na tylną szybę
-Spryskiwacze reflektorów
-Przednie przeciwmgłowe - czyste szkło

W planie jest montaż klimatyzacji, oczywiście na seryjnych częściach.

W samochodziku wymieniłem już chyba wszystko co można było wymienić. Od pierdółek w zawieszeniu, poprzez tylne nadkola, aż po kompletny remont układu hamulcowego.
Dużo tego było ;]

Powodem mojej rejestracji na tym forum jest praktyczne wymarcie serii 4xx na Volvoforum.
Poza tym, tutaj mogę dowiedzieć się więcej o swoim samochodzie.
Przecież to "prawie" to samo ...

Wiem, wiem ... "prawie" robi wielką różnicę.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów ;];]

Post został pochwalony 0 razy

Popo napisał:

W samochodziku wymieniłem już chyba wszystko co można było wymienić. Od pierdółek w zawieszeniu, poprzez tylne nadkola, aż po kompletny remont układu hamulcowego.
Dużo tego było ;]

Powodem mojej rejestracji na tym forum jest praktyczne wymarcie serii 4xx na Volvoforum.
Poza tym, tutaj mogę dowiedzieć się więcej o swoim samochodzie.
Przecież to "prawie" to samo ...

Wiem, wiem ... "prawie" robi wielką różnicę.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów ;];]

gratuluje projektu i jak widac po wlozonych staraniach stara milosc nie rdzewieje i dlugo jeszcze nie zardzewieje Cool

faktycznie na VF seria 400 umarla smiercia naturalna - tak jak tego typu auta na ulicach Crying or Very sad

milo powitac kolejnego maniaka V4xx w delikatnie innym opakowaniu niz 480 Cool

Post został pochwalony 0 razy

zrób fajny opis zdjęcia i wrzucaj do zakładki nasze volvo pogadam z adminem to może zrobimy zakładke dla posiadaczy serii 4xx Wink

Post został pochwalony 0 razy

No bardzo, bardzo się staram, żeby wyglądał cały czas jak w 1992 roku. Rdzy narazie nigdzie nie ma, podłogę zabezpieczałem od wewnątrz. Troszku podrdzewiała pod nogami z tyłu. Wszystko przez cieknące lampy, antenę i uszczelkę bagażnika NA RAZ Sad

Mam nadzieję, że to jedna z lepszych przedliftingowych 460tek turbo w polsce. Bo jak widzę inne egzemplarze to ... ku*&$%*$%

Aha właśnie Laughing

Oprócz klimy szukałem i szukam cały czas tempomatu ... temat bardzo cięzki, ale jak się trafi .. to i pieniążki się znajdą Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	mistrzu480 napisał:
	zrób fajny opis zdjęcia i wrzucaj do zakładki nasze volvo pogadam z adminem to może zrobimy zakładke dla posiadaczy serii 4xx

Spoko-oko

,ale to jak ładnie umyję we wtorek, ładnie nawoskuję i poczernię listeweczki wokół ;]

Post został pochwalony 0 razy

Popo witaj na 480forum. Ja już tam Twoje autko znam, więc mogę pochwalić Wink

No to chwalę Laughing

Co do serii 4xx, to zastanawiam się czy jeszcze nie wrócę.

Popo, hej

Post został pochwalony 0 razy

Cześć Popo:)
he, jedna z najfajniejszych nie-480 serii 400 na vf:)

Post został pochwalony 0 razy

Przedstawiam swoje Volvo tutaj z racji, że jest troszkę … inne. Jeżeli administrator by pozwolił … proszę o przerzucenie do działu prezentacji wozideł ;]

pod naporem wielu ludzi, postanowiłem w końcu przedstawić swój samochodzik na tym forum ;]

Samochodzik to Volvo 480-20 czyli Volvo 460, z najsłuszniejszym motorem - B18FT.
Zbudowany w Holandii w Born 13 Lutego 1992 roku.
Dostarczony do dealera w Niemczech do Dresden Autohaus – 20 Marca 1992 i tego samego dnia sprzedany Panu Manfredowi Plietzowi.
Potem prawdopodobnie odsprzedany (?) Panu Silvio Klimmtowi. Właśnie w tym miejscu jest dziwnie, bo w gwarancji jest ten pierwszy natomiast w książce serwisowej ten drugi Pan (tamten pierwszy jest zaklejony).
Pierwsza rejestracja w kraju - 28 Luty 2001 rok (mój dziadek przywiózł go z Goerlitz, gdzie stał lekko uderzony w krzakach Very Happy

)
Ja go zanabyłem 7 Marca 2006 roku.
Szwedzi w mailu podają, że ostatni serwis pojazdy był 26 Września 1994 roku przy 30280 kilometrach. Książka serwisowa podaje 29 Września i stan licznika 30380. Książka podaje serwisy w stacji obsługi Volvo do 95406 km (nie ma daty).
Mój dziadek kupił go jak miał 167 tys, a ja przy stanie 227 tysięcy.
Numer nadwozia: 294692
Numer silnika: 9121127
Numer skrzyni biegów: 9121129

Z fabryki wyjechał z następującym wyposażeniem:
- IC (standard Turbo)
- Pełne oświetlenie wnętrza (standard Turbo)
- Roleta tylnej szyby ( standard Turbo)
- Przednie szyby elektryczne (standard Turbo)
- Przednie halogeny z czystym szkłem (standard Turbo)
- 4 głośniki (standard Turbo)
- Immobilizer na „bolca” (opcja) – usunięty bo się popsuł, a nie był potrzebny
… i chyba na tym koniec.

Ode mnie samochodzik otrzymał jakby … drugie życie, dołożyłem:
- Spryskiwacze przednich reflektorów (wszystkie na oryginalnych częściach)
- Elektryka tylnych szyb (wszystko na oryginalnych częściach) – zachowałem fabryczne przekroje przewodów i użyłem seryjnych wtyczek (dokupienie pinów do wtyczek)
- Seryjne gwizdki w przednie słupki (głośniczki wymienione, bo jeden nie grał, założone jedwabne)
- DigiClock
- Podłokietnik z CupHolderami
- Pełna skóra od wersji poliftingowej z anglika
- W ramach skóry dorzucone od razu podgrzewanie poddupników ;] (wtyczki już były za schowkiem i pod fotelami)
- Kupiona nowa kierownica, nie wytarta. Wychaczona na giełdzie w Lubinie
… jak sobie przypomnę to dopiszę.

Po kupnie autka od razu został wymieniony rozrząd, pasek wieloklinowy, wszystkie płyny (coolant, wspomaganie, hamulcowy). Następnie wymianie podlegały: osłony przegubów (wymienione 2 razy), końcówki drążków, prawy drążek kierowniczy no i przednie łączniki stabilizatora.
Wymieniłem sprzęgło (droga impreza, szczególnie cena sprzęgła).
Dobra … łatwie będzie napisać czego nie wymieniłem: amortyzatorów z przodu prawdopodobnie są jeszcze seryjne po 86% sprawności na stronę
Z tyłu po ok. 65% ,ale już strasznie zgnite.
Ostatnio autko przeszło praktycznie kompletny remont układu hamulcowego.
Wymienione zostały wszystkie rurki na miedziane, wszystkie węże gumowe do zacisków, wszystkie linki do ręcznego + montaż regenerowanych zacisków hamulcowych tylnych.
Przednia szyba była wymieniana, razem z malowaniem dachu, bo w Niemczech jaki z$%# ściągał listwy dachowe śrubokrętem i zardzewiał dach przy szybie. Na dodatek szyba była źle wklejona i ciekło pod dywaniki. Reszta szyb jest oryginalna.
2 lata temu remontowane były tylne nadkola. Wspawanie reperaturek + malowanie. Dodatkowo trzeba było pospawać podłogę w bagażniku, ponieważ cudownie zamontowana elektryczna antena w Niemczech … ciekła oczywiście.
W kątach w bagażniku, pod plastikowymi osłonami była dziura tak no … na pół pięści. Ciekło na pewno ponad osiem lat.
Odkąd mój dziadek go kupił cały czas skacze na obrotach, przy zmianie biegu obroty spadają do 200, podskakują od razu do ok. 1200 po czym się normalizują. Nie wiem czemu tak się dzieje …
Było dużo problemów, dużo zostało rozwiązanych … trochę jeszcze pozostało …,ale dam radę Very Happy

Czas na zachwalanie Very Happy

Volviaczka nie da się nie kochać, nigdy mnie nie zawiódł, nigdy mi się nie zepsuł tak, że nie mogłem jechać. Przyspieszenie wgniata w fotel. Przy dobrym wciśnięciu zamieli nawet na dwójce jak turbina się wkręci. Rekord prędkości ok. 210 km/h. Ostatnio pobiłem rekord spalania jadąc z Wrocławia do Wielunia – przy ok. 90 – 110 km/h non-stop komputer pokazał 6,3 litra na sto. Jak dla mnie, wynik świetny ;] …,ale w mieście już nie jest tak różowo. W zimie, to przyprawiało mnie o zawrót głowy hehe, ale … turbolotem latać trza Very Happy

Jak cos sobie przypomnę, to dobazgram.

Foto tajm:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

dla mnie auto jest okrutnie grube Cool

powinien sie wstydzic ten co go montowal z tymi wszystkimi brakami co Popo dostawil Cool

Post został pochwalony 0 razy

460-ka przed liftowa ma swój urok, a Twoja tym bardziej Smile

Wersja jak widać udoskonalona i uzupełniona:) Klima by pasowała jak złoto jeszcze. Skórę masz co prawda poliftową, ale jakoś nie kojaże wogóle przedliftowej..

Post został pochwalony 0 razy

	tarsar napisał:
	Wersja jak widać udoskonalona i uzupełniona:) Klima by pasowała jak złoto jeszcze. Skórę masz co prawda poliftową, ale jakoś nie kojaże wogóle przedliftowej..

Co do skóry, to były dwa wyjścia. Albo obszywać stare fotele, albo zakupić tą. Obszywanie to grube pieniądze, a ta była w naprawdę bardzo, bardzo dobrej cenie.
Zdecydowałem się na poliftową, ponieważ: ta co mam jest z 1996 roku, jest jak na swój wiek w bardzo dobrym stanie. Była skóra przedliftingowa, osobiście widziałem pare razy na ulicy na własne oczy. Montowali nawet skóry w samochodach bez klimatyzacji. Najciekawsze jest, że w latach 89-90 była też beżowa skóra ! Dostępna w 440 z beżowymi kierownicami. Nigdy takiej nie widziałem, tylko w katalogu. Sądzę, że jest rzadsza niż wszystkie tempomaty, webasta razem wzięte.

Co do klimatyzacji to nie martw się tarsarze, przecież znasz me możliwości ;]
90% gratów już jest zakupione: sprężarka, koło alternatora, pompa wspomagania itd.
Brakuje tylko przekaźnika wrrr ... którego nikt niby nie ma ;/;/
Będzie klima ... musi być ;]

Co do udoskonaleń .. to wiem, że tak nie wyjechał z fabryki, ale wg. mnie miał troszku ubogie wyposażenie jak na wersję Turbo. Poza tym, jak widziałem u was np. podłokietnik to stwierdzałem, że też chcem hehe ;]
No i tak zaczęło się ... Uważam, że nic złego nie robię. Nie ma jakichś mega rzeźb a'la Tesco hehe ... wszystko na seryjnych częściach

Post został pochwalony 0 razy

Nie no, kierunek jest taki jak lubię - ori gadzety do danego modelu:)
Ja w swojej pierwszej 480t miałem skórę, ale nie było klimy , tylko szyber;)

Wogole tapicerka beżowa w serii 400 to rzadkość ,a skóra beżowa to mega rarytas, nie wspominając w 480. W europie jest może kilka sztuk 480 z beżowym wnętrzu - wszystko na wersję USA, których była garstka. Sama skóra beżowa ,to rarytas,bo welur to już może 1sztuka się ocalała.

ps. proponuje przenieść foty opisy i rozmowy do działy nasze volvo.

Post został pochwalony 0 razy

	tarsar napisał:
	ps. proponuje przenieść foty opisy i rozmowy do działy nasze volvo.

To już działka adminów ;]

No czytałem na 480 club europe, że były egzemplarze z beżem w środku i tylnym zderzakiem na wąską blachę. Zdziwiłem się, bo przeciez seria 4xx nie wychodziła oficjalnie na USA.
Wyczytałem, że to jakieś promocyjne? egzemplarze były.

Co do skóry beżowej to wiesz, był tylko w 440 i to tylko przez dwa lata. Sądzę, że sprzedali kilka sztuk bezowej skóry. Dlatego zrezygnowali z dalszej produkcji. Nieosiągalne ... i pewnie nigdy nie zobaczymy tego na żywo.

Post został pochwalony 0 razy