Tuning generalny, EMU

Ostatnio zabrałem autko na... tor Smile

Godzina piłowania auta do odcinki, głównie na drugim biegu, bo trójki nie było gdzie wbić. Tor był zbytnio techniczny. Fura dała radę, chociaż wieczorny przegląd wykazał pewne "nieprawidłowości" Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać, łączniki stabilizatora nie były zadowolone z zabawy, pewnie nawierzchnia im nie spasowała Very Happy

A oto jak działa sprawny stabilizator. Ta strona auta została właśnie opuszczona po wymianie łączników i gum:

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzyma poziom, nie? Twisted Evil

A z niedawnych zabaw mam jeszcze fotki z wymiany i testów wtryskiwaczy benzynowych. Wtryskiwacze dosyć nietypowe, Delphi od BMW serii 7, wysokoomowe (koniecznie wysokoomowe, wtryski złączone są wszystkie w 1) i z podobnym przepływem. Pasują idealnie, autko wreszcie ładnie chodzi na wolnych, ale dalej szarpie u góry. Winny jest chyba jednak układ zapłonowy, ale nie miałem czasu jeszcze się bawić. Wtryskiwacze w listwie:

[link widoczny dla zalogowanych]

I w trakcie prostego testu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co ciekawe, taka ilość paliwa pojawiła się po około 10 sekundach kręcenia. Ładnie jest autko przylewane przy odpalaniu Smile

EDIT
Chciałem w osobnym poście, ale nie można odpisywać post pod postem. To macie tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli komuś brakuje kanału w garażu, tak jak mnie, to polecam zakup takich najazdów. Kosztuje to 2-3 stówki, ale warto.
Oczywiście zanim wlazłem pod 480tkę, to wjechałem na dobę Vką, bo ciężka. Rano auto stało tam gdzie je zostawiłem, więc wdrapałem się na podjazdy krokodylem (dla 480tki to w zasadzie wyczyn wjechać na to) i mogłem bawić się od spodu. W zasadzie to wygodniejsze jak kanał, nie bolą ręce od trzymania w górze. Do tego wózeczek na kółkach i jest bajka.
A na koniec przyczajony Tygrys, ukryty Łoś Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kwaku85 dnia Śro 13:41, 03 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy

jak tam , krokodyl jeździ ? jak postępy ?

Post został pochwalony 0 razy

Śmiga, po wymianie tulei w sankach uwydatniły się problemy z luzami w układzie różnicowym w skrzyni, drgania silnika również bardziej przenoszą się na budę. Tak sobie myślę, że jednak pomyliłem łapy silnika od tyłu i nowa poducha jest za bardzo naprężona lub po prostu jest za twarda (może nie ma tłumienia olejowego?).
Krokodyl śmiga aż miło, na 1 bez łaski pali kapcia, na 2 wyrywa kierownicę z rąk, po autostradzie 200 leci bez łaski, ale trzeba brać przy tej prędkości już nogę z gazu, bo czuć jak auto się unosi Razz

Zostały jeszcze losowe drgania w doładowaniach, ale to wyeliminuję pewnie jak EMU wjedzie pod maskę.

Post został pochwalony 0 razy